Przejdź do treści

Rally CommunicationUMA motowizja.jpg

UMA

Polsko-słowacki pojedynek GSMP w Banovcach

Tydzień po rozstrzygnięciu rywalizacji na trasie Przełęczy pod Ostrą, najważniejszym punktem na mapie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski stały się słowackie Banovce – jedyna w sezonie 2024 wyjazdowa eliminacja cyklu. Przez dwa dni, w sobotę i niedzielę (3-4 sierpnia) kibice zgromadzeni na trasie na szczyt Jankov, mogli śledzić przejazdy 90 zawodników, wśród których obok gospodarzy najmocniejszą grupę stanowili „Biało-Czerwoni”.
opublikowano05.08.2024

Tydzień po rozstrzygnięciu rywalizacji na trasie Przełęczy pod Ostrą, najważniejszym punktem na mapie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski stały się słowackie Banovce – jedyna w sezonie 2024 wyjazdowa eliminacja cyklu. Przez dwa dni, w sobotę i niedzielę (3-4 sierpnia) kibice zgromadzeni na trasie na szczyt Jankov, mogli śledzić przejazdy 90 zawodników, wśród których obok gospodarzy najmocniejszą grupę stanowili „Biało-Czerwoni”. Słowacy i Polacy nie tylko stanęli obok siebie na starcie, ale też współdzielili podium (także to najcenniejsze w polskim czempionacie). Sobota należała do Grzegorza Rożalskiego (Mitsubishi Lancer Evo, klasa 1), a w niedzielę w klasyfikacji generalnej triumfował Słowak Michal Žiak (Skoda Fabia, klasa 3A).

uma

Łącznie zawodnicy rywalizowali w ośmiu różnych cyklach rozgrywek na poziomie krajowym i międzynarodowym, dla samochodów współczesnych i historycznych: Mistrzostwach Europy Strefy Centralnej, Mistrzostwach Polski, Mistrzostwach Słowacji, Międzynarodowych Mistrzostwach Słowacji i w słowackim pucharze. Na trasie rywalizowały zarówno samochody kategorii 1 (z dachem), jak i bolidy kategorii 2. W piątek, podczas odbioru dokumentów i badania kontrolnego postraszył deszcz, ale w sobotę od rana nad trasę zawitało słońce. Nie obyło się bez opóźnień i pierwszych przygód już na treningach. Długo stawce przewodził Michal Žiak (Skoda Fabia), ale to dwójka Polaków, jako jedyna zeszła z czasem poniżej 2 minut – Paweł Rzadkosz (ADR 3 MUGEN) i najszybszy Grzegorz Rożalski (Mitsubishi Lancer Evo). Tego podjazdu nie ukończyło sześciu kierowców.

Lider klasyfikacji GSMP okazał się za to największym pechowcem drugiego treningu, gdy po awarii wrócił na serwis na lawecie. Zespół walczył z czasem, żeby zdążyć z naprawą na podjazdy wyścigowe, a drugi trening padł łupem Słowaków. Najszybszy z Polaków był tym razem Roman Baran (Mitsubishi Lancer Evo, klasa 3B). W stawce FWD najszybszy w „rozgrzewce” był Fabian Czub (Honda Integra, klasa 2B). Taką samą skutecznością popisali się w E0 Sebastian MATUSZEWSKI (Honda Civic EP3) i Martyna Serafin w Pucharze Kobiet (Renault Clio, Klasa 5C).

Najlepsze czasy treningów w RWD podzielili między siebie Michał Rożalski (BMW e36 M3, klas 2B) i Paweł Wójtowicz (Porsche 944T, Klasa 2B), a w Kategorii Narodowej Janusz Jania (Honda Integra Type-R, Klasa 10B) i Paweł Smyka (Renault Clio, Klasa 10B). W kategorii samochodów z nadwoziem otwartym po problemach Pawła Rzadkosza, najlepszy czas wykręcił Martin Juhás (LOLA B03/51). Do polsko-czeskiego pojedynku doszło też w stawce GSMP Historycznych, pomiędzy Jakubem Zalegą (VW Golf GTI 16v, Grupa D2), a Milošem Zmeškalem (Ralt 032, Grupa HS5).

Gdy rozpoczęła się rywalizacja o punkty 11. rundy Mistrzostw Polski, do rywalizacji wrócił lider GSMP i nie dał sobie odebrać kolejnego sezonowego zwycięstwa. W dwóch podjazdach wyścigowych był szybszy także od kierowców bolidów, łącznie wypracowując ponad 7,5 sekundy przewagi nad bezpośrednim rywalem Robertem Sługockim (Mitsubishi Lancer Evo X, Klasa 2A). Drugi kierowca „generalki” GSMP walczył z rywalami formułach (Rzadkoszem i Juhásem), ostatecznie wyprzedzając na mecie rundy Słowaka, o 0,522 sekundy. Trójkę kategorii samochodów „z dachem” skompletował Žiak, 1,709 sekundy szybszy od Romana Barana (Mitsubishi Lancer Evo, Klasa 3A). W pojedynku bolidów w sobotę szybszy był Juhás, o 2,285 s. szybszy od Rzadkosza. RWD to w podjazdach wyścigowych już wyraźna dominacja Bartłomieja Madziary (Porsche 991 GT3 CUP, Klasa 2B), a jego rywal w klasie zwyciężył za to w FWD. Fabian Czub, pozostawił za sobą Wiktora Bieńka (Honda Civic, zwycięzcę soboty w 5A) i Adriana Bębna (Honda Evora, Klasa 5A). W E0 Sebastian Matuszewski musiał uznać wyższe tempo Daniela Kiełbika (Honda Civic, Klasa 5B) z którym w dwóch podjazdach przegrał w sumie o 3,249 sekundy. Dobre tempo z drugiego treningu utrzymał Damian Smyka, w dwóch wyścigach wyprzedzając Janusza Janię o 2,022 sekundy. Wśród samochodów historycznych również dwukrotnie triumfował Zmeskal, a tym, który najskuteczniej próbował dotrzymać mu kroku był kierowca Porsche 928, Grupa C3) Marian Czapka. Na finiszu sobotniej rywalizacji sklasyfikowano w GSMP 39 zawodników, a w historykach sześciu.

uma

Mimo niesprzyjających prognoz, niedziela przywitała wszystkich słonecznym porankiem, a mimo że nad trasę nadciągały chmury, to przez znaczną część dnia nie padało. O ósmej wystartował pierwszy trening wygrany ostatecznie przez Roberta Sługockiego. Gdy z drugiego treningu wykluczyła go awaria, to drugi trening padł łupem Grzegorza Rożalskiego. Czołową trójkę uzupełnili Paweł Rzadkosz i Martin Juhás, a w stawce samochodów „z dachem” Michal Žiak i Roman Baran na zmianę z Fabianem Czubem (II trening). Pierwszy niedzielny trening to zacięta walka w FWD, gdzie czołowa trójka zmieściła się w różnicy 0,752 sekundy (Maciej Hawro – Honda Integra, Michał Zalewski - Honda Civic Iperleggera i Fabian Czub). W RWD obydwa treningi wygrał Michał Rożalski (BMW e36 M3) przed Pawłem Wójtowiczem (Porsche 994T). W E0 po jednym wygranym treningu do statystyk dopisali Sebastian Matuszewski (Honda Civic EP3) i Daniel Kiełbik (Honda Civic). Dwukrotnie trzeci w E0, a najszybszy w Kategorii Narodowej był Rafał Smyka (Renault Clio). Rywalizację samochodów historycznych znów podzielili między siebie Jakub Zalega i Miloš Zmeškal, a wśród kobiet szybsza była Martyna Serafin.

Niedzielne podjazdy mijały tak sprawnie, że nawet zdecydowano się na przyśpieszenie harmonogramu podjazdów wyścigowych. Na półmetku walki o punkty, po awarii półosi w samochodzie Grzegorza Rożalskiego, szybszy okazał się Robert Sługocki, który za kierownicą Lancera Evo wyprzedził rywali za kategorii bolidów Martina Juhása i Pawła Rzadkosza. Drugi w stawce „dachów był Grzegorz Rożalski, który tracił do lidera 1,985 sekundy. Czołową trójkę uzupełnił Michal Žiak w Skodzie Fabia. Robert Sługocki był bliski wygrania rundy, ale znalazł się w grupie zawodników, którzy drugi podjazd wyścigowy pokonali na mokrej nawierzchni. To właśnie wtedy nad trasą pojawiły się intensywne opady, które mocno wpłynęły na finałową klasyfikację. Zawodnikiem, który najlepiej wykorzystał te warunki był Michal Žiak, który na podium „generalki” wyprzedził Romana Barana (+2,282 s) i Roberta Sługockiego (+6,828 s). Bezpośrednio za podium 12. rundy GSMP znalazł się Słowak Ľuboš Ziman (Subaru Impreza, klasa 3A) i Grzegorz Rożalski. Fabian Czub nie obronił przewagi w FWD, które padło ostatecznie łupem czołowej trójki Klasy 5A: Michał Zalewski, Adrian Bęben (0,547 s) i Maciej Hawro (0,741 s) i był to jeden z najbardziej zaciętych pojedynków tej rundy. W RWD prowadził Paweł Wójtowicz, ale zwycięstwo w rundzie trafiło do rąk Bartłomieja Madziary (czwartego zawodnika w łącznej tabeli GSMP 2024). W Kategorii Narodowej nie było niespodzianki, ponieważ komplet punktów ponownie zdobył Rafał Smyka. Jeszcze większą przewagę w E0 wypracował Daniel Kiełbik (7,981 s. nad Sebastianem Matuszewskim). Zawodnicy samochodów historycznych rywalizowali jeszcze przy stabilnej pogodzie i tu układ sił na podium ustawił już pierwszy podjazd wyścigowy. Czech Miloš Zmeškal wygrał rywalizację przed Polakami, Marianem Czapką (6,003 s.) i Jakubem Zalegą (15,424 s.). Martyna Serafin wygrała rywalizację w Women’s Cup, a najmłodszy w stawce Maksymilian Kowal (Honda Civic, Klasa 5C), w sobotę trzeci w klasie, w niedzielę był już drugi, ze swoim życiowym wynikiem.

Na wynikach końcowych sklasyfikowano ostatecznie 45 kierowców, a w tym 6 w samochodach historycznych. W niedzielny wieczór zakończyła się uroczyście jedyny zagraniczny weekend wyścigowy GSMP 2024, a do rozegrania pozostają już tylko dwie rundy Wyścigu Górskiego Szczawne Kulaszne (6 – 8 września).

Klasyfikacja generalna Kategorii 1 w 11. rundzie GSMP:
1. Grzegorz Rożalski (Mitsubishi Lancer Evo IX): 03:42,907 s. [120 km/h]
2. Robert Sługocki (Mitsubishi Lancer Evo X) : 03:50,439 s. [116 km/h]
3. Michal Žiak (Škoda Fabia): 03:56,241 s. [113 km/h]

Klasyfikacja generalna Kategorii 2 w 11. rundzie GSMP:
1. Martin Juhás (LOLA B03/51) : 03:50,961 s. [115 km/h]
2. Paweł Rzadkosz (ADR 3 MUGEN): 03:53,246 s. [114 km/h]

Klasyfikacja generalna Kategorii Narodowej w 11. rundzie GSMP:
1. Rafał Smyka (Renault Clio): 04:34,253 s. [97 km/h]
2. Janusz Jania (Honda Integra Type-R): 04:36,275 s. [96 km/h]
3. Adam Garbacz (Honda Civic EK4 RallyE) : 04:38,019 s. [96 km/h]

Klasyfikacja generalna w 11. rundzie GSMP Hist:
1. Miloš Zmeškal (Ralt 032): 04:30,371 s. [99 km/h]
2. Marian Czapka (Porsche 928): 04:40,507 s. [95 km/h]
3. Jakub Zalega (VW Golf GTI 16v): 04:43,691 s. [94 km/h]

Klasyfikacja generalna Kategorii 1 w 12. rundzie GSMP:
1. Michal Žiak (Škoda Fabia): 03:57,454 s. [112 km/h]
2. Roman Baran (Mitsubishi Lancer) : 03:59,736 s. [111 km/h]
3. Robert Sługocki (Mitsubishi Lancer Evo X) : 04:04,282 s. [109 km/h]

Klasyfikacja generalna Kategorii 2 w 12. rundzie GSMP:
1. Martin Juhás (LOLA B03/51) : 04:26,731 s. [100 km/h]
2. Paweł Rzadkosz (ADR 3 MUGEN): 04:33,856 s. [97 km/h]
3. Martin Matuška (Tomis 99-04): 04:35,418 s. [97 km/h]

Klasyfikacja generalna Kategorii Narodowej w 12. rundzie GSMP:
1. Rafał Smyka (Renault Clio): 04:31,288 s. [98 km/h]
2. Adam Garbacz (Honda Civic EK4 RallyE) : 04:38,993 s. [95 km/h]
3. Janusz Jania (Honda Integra Type-R): 04:39,947 s. [95 km/h]

Klasyfikacja generalna w 12. rundzie GSMP Hist:
1. Miloš Zmeškal (Ralt 032): 04:26,035 s. [100 km/h]
2. Marian Czapka (Porsche 928): 04:32,038 s. [98 km/h]
3. Jakub Zalega (VW Golf GTI 16v): 04:41,459 s. [95 km/h]