Przejdź do treści

Rally CommunicationUMA motowizja.jpg

uma

Komunikaty prasowe zawodników przed 17. Wyścigiem Górskim Prządki – Valvoline

NEWS AKTUALIZOWANY
opublikowano16.09.2020

 

uma

Wyścig w Korczynie zadecyduje o wszystkim

 

Często, jeszcze przed finałowym pojedynkiem w Korczynie, losy wielu tytułów mistrzowskich były już rozstrzygnięte. To jednak właśnie tutaj kibice mogli oglądać wiele zaciętych pojedynków o ogromną stawkę, które rozstrzygały się na mecie ostatniego niedzielnego podjazdu. Wydaje się to jednak niczym, biorąc pod uwagę to, jak wygląda sytuacja punktowa przed tegoroczną edycją Wyścigu Górskiego Prządki. 

 

Wynik w Korczynie wyłoni także zdobywcę najcenniejszego trofeum w polskich wyścigach górskich. Na Mistrzostwo Polski w klasyfikacji generalnej GSMP 2020 ma szanse pięciu zawodników i wszyscy oni znaleźli się na liście zgłoszeń 17. Wyścigu Górskiego „Prządki”. Wśród nich jest dwóch urzędujących Mistrzów, odpowiednio Kategorii I i Kategorii II – Tomasz Myszkier (Skoda Fabia WRC 4x4) oraz Szymon Łukaszczyk (Mitsubishi Lancer Evo V AMS). Po wprowadzeniu podziału na klasy według współczynnika Performance Factor – z wyścigu w Korczynie – Mistrz może wyjechać tylko jeden.

 

Szymon Łukaszczyk, po perfekcyjnym wyniku podczas weekendu wyścigowego na Słowacji, odwrócił losy sezonu i dwoma zwycięstwami na koncie, w mocnym stylu wrócił do walki. Zakopiańczyk zajmuje przed tymi zawodami trzecie miejsce w tabeli, o 12 punktów za Kluzą i aż 19 oczek za Dubaiem. Aby więc myśleć o obronie tytułu, musi sięgnąć po dwie wygrane.

 

Że jest to rezultat, na który stać Łukaszczyka, udowodnił nie tylko w Pezinok, ale wskazuje na to również dorobek, jaki zgromadził od debiutu w Korczynie 2017. Było by to łącznie trzecie i czwartek zwycięstwo, kierowcy, do którego od zeszłego roku należy nowy rekord trasy (1:47,707 s.). Z finałowej punktacji, zgodnie z regulaminem odliczana będzie jedna runda, z najgorszym osiągniętym wynikiem, a to sprawia, że jeszcze trudniej wytypować wyniki. Tegoroczna Korczyna może zapisać się w historii, jako jedna z najbardziej widowiskowych. Warto śledzić rywalizację w finałowym wyścigu GSMP 2020.

 

 

Szymon Łukaszczyk: Zainaugurowaliśmy sezon z jasnym planem obrony mistrzowskiego tytułu i z identycznym nastawieniem staniemy na linii startu Wyścigu Prządki. Wynik ze Słowacji sprawił, że znów nabraliśmy wiatru w żagle i wszystko wróciło dla nas na właściwe tory. Mamy czterech naprawdę szybkich rywali, ale to jeszcze mocniej motywuje wolę zwycięstwa. Nie będę w ten weekend kalkulował, tylko po prostu dam z siebie wszystko, żeby znów tu wygrać.  Wszystko rozstrzygnie się na jednej z najciekawszych i najbardziej widowiskowych tras w Polsce. Wracam na Korczynę z ogromną przyjemnością, ponieważ z tym miejscem wiążą się jedne z najważniejszych momentów w mojej sportowej karierze. Nigdy nie zapomnę owacji, jakie na mecie zgotowali mi kibice. Zrobię wszystko, żeby znów na nie zasłużyć. Życzę nam wszystkim prawdziwego święta sportu Trzymajcie kciuki i do zobaczenia!!

 

---------------------------------------------------

uma

Radosław Ćwięczek: Czas pokazać Lwi pazur!

 

Pandemia Covid-19 zdemolowała tegoroczne kalendarze w całym motorsporcie, nie ominęła również cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Krótki sezon już w najbliższy weekend zamknie Wyścig Górski Prządki w Korczynie, który będzie V i VI rundą GSMP. Prawie 70 kierowców z Polski i Słowacji awizuje swój udział w tym finałowym starciu. Wśród nich, z bocznym numerem 32, zobaczymy Radosława Ćwięczka, który po raz pierwszy w bojowych warunkach zasiądzie za kierownicą swojej nowej broni - Peugeota 208, przygotowanego specjalnie do rywalizacji na trasach wyścigów górskich.

Wyścig w Korczynie będzie niejako treningiem Radka przed przyszłorocznym sezonem. Specyfika trasy jest idealna do sprawdzenia możliwości nowego samochodu. To doskonały moment na oswojenie się z drapieżną wersją nowej wyścigówki - to czas pokazać Lwi pazur!

 

Radek Ćwięczek: Od zeszłego tygodnia, kiedy wysłałem zgłoszenie już mocno przebieram nogami i nie mogę doczekać się tego startu. Czas bardzo szybko leci, a ostatni mój start to zeszłoroczna Limanowa. Plan na ten wyścig jest bardzo jasny, musimy maksymalnie dużo popracować przy ustawieniach naszego nowego samochodu. Traktuje ten weekend czysto testowo, ponieważ nie musimy się z nikim i o nic ścigać, a jest wiele punktów, które mamy sprawdzić - zatem czeka nas sporo pracy! Dla mnie priorytetem jest przyszły sezon, gdzie wracamy już na pełny program GSMP i temu podporządkowany jest ten start.
Bardzo się cieszę również z tego, ze mamy jasno wytyczoną drogę i cel, w zeszłym roku szukałem różnych opcji na kolejne sezony. Wybór padł na lekkie auto z napędem na jedną oś i teraz wszystko jest w naszych rękach.
Korczyna to świetna trasa, jedna z moich ulubionych, zawsze dobrze się na niej czułem wiec myślę, że jeśli będziemy trafiać z drobnymi zmianami to będę miał sporo frajdy z jazdy, choć nie będę jechał w 100% tempem wyścigowym - to za rok!
Bardzo dziękuje moim stałym partnerom - firmom CATKOP i FINISH-A, za nieustanne wsparcie i wiarę w nowy projekt!
Serdecznie wszystkich zapraszam w okolice Krosna na decydujące rundy GSMP, w wielu klasach jeszcze wszystko otwarte, wiec na pewno zobaczycie piekielnie szybkie przejazdy i kawał dobrego motorsporu - do zobaczenia !

 

Partnerami zespołu Ćwięczek Sport na Wyścig Górski Prządki są firmy CATKOP oraz Finish-A. Patroni medialni: portal TopRally.pl, telewizja TVP 3 Kraków, radio Eska oraz gazeta Auto-Moto Biznes.

Informacja prasowa: Robert Duszyk (robert@toprally.pl)

 

-------------------------------------------------uma

Podwójna stawka Wyścigu Górskiego Prządki 2020

 

Kluza Racing Team przygotowuje się do swojego trzeciego wrześniowego startu. Waldemar Kluza, który dwa minione weekendy mierzył się ze słowackimi trasami wyścigów górskich, teraz wraca do Polski i pojawi się linii startu w Korczynie (18-20 września). Kierowca z Wieliczki staje przed szansą wywalczenia drugiego w swojej karierze tytułu mistrza w klasyfikacji generalnej Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

 

W drodze po najważniejszą koronę GSMP w sezonie 2017 walczył przede wszystkim z Dubaiem. Tych dwóch kierowców przewodzi tabeli wyników również w tym roku, a dzieli ich zaledwie 7 punktów. Jest więc szansa, że wyścigowa historia zatoczy koło. Chętnych na zgarnięcie „generalki”, jest w tym sezonie jednak aż pięciu, a tak ciekawej sytuacji jeszcze nie było.

 

Aktualnie drugi, Kluza ma zdecydowanie największe doświadczenie w trudnych pojedynkach na trasie w Korczynie, które toczył tutaj przy słonecznej pogodzie i w mocnym deszczu. Dzięki dwóm słowackim wyścigom, gdzie za każdym razem stawał na podium, Waldemar Kluza staje do tego pojedynku jeszcze lepiej przygotowany.

 

Obok punktów do klasyfikacji GSMP, kierowca Skody Fabii, ma w ten weekend drugi bardzo ważny cel. Na trzy wyścigi przed końcem słowackiego cyklu, przewodzi stawce. Wynik z Korczyny może Polaka mocno zbliżyć do sięgnięcia po Mistrzostwo Słowacji w MSR PAV 2020. Pojedynek na 4,5 km trasie z Rynku do Czarnorzek będzie się toczyć dla reprezentanta Wieliczki, o podwójną stawkę.

 

Ciekawostką wyścigu będzie to, że w najbliższy weekend kibice będą mogli zobaczyć aż pięciu zawodników, którzy mają na swoim koncie zdobycie w sumie sześciu tytułów Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej (Dubai, Kluza, Drotar, Myszkier, Łukaszczyk).

 

 

Waldemar Kluza: Wyścig w Korczynie to jeden z najbardziej znaczących dla mnie miejsc, w całej mojej karierze. Wiele razy toczyliśmy tutaj pojedynek do ostatniego metra finałowego niedzielnego podjazdu. W tym sezonie znów czeka na nas ogromne wyzwanie i najważniejsza walka całego polskiego sezonu.
Razem z zespołem, mamy za sobą intensywne trzy tygodnie, ale dzięki temu przyjeżdżamy na Wyścig Prządki w pełnej gotowości, walczyć nie tylko o dobry wynik w GSMP, ale i w Mistrzostwach Słowacji. Ciężko wytypować, jak ułoży się ten weekend, bo każdy z nas ma ogromny apetyt na tytuł, ale będziemy atakować do końca.

 

Wszyscy mieliśmy wiele obaw, co do formy i kształtu tego sezonu, ale doczekaliśmy się naprawdę emocjonującego finiszu. Kibice na pewno nie będą zawiedzeni. Wspólnie z ROWE Motor Oil, Stalco, Jania Construction, GT-Bergmann, AutoCzesciValdi.pl, Primo, UMA Fotografia i Buchti.pl Promotion zapraszamy serdecznie do śledzenia rywalizacji w Korczynie. Bądźcie z nami!

 

-------------------------------------------------------------

uma

Roman Baran gotowy na finałowy pojedynek GSMP 2020

 

Przed kibicami już finałowa tegoroczna odsłona Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, a dla zawodników ostatnia szansa na wywalczenie punktów. Mija także czas na analizy i strategie, ponieważ wyniki na linii mety w Korczynie ostatecznie ułożą klasyfikacje GSMP 2020.

 

W drodze do Krosna jest prawie cała polska czołówka i wszyscy zawodnicy, którzy po słowackiej rundzie Mistrzostw Polski, nadal pozostają w walce o tytuły. Trzeci wyścigowy weekend zapowiada się tym ciekawiej, że w parku serwisowym na Rynku w Korczynie pojawi się także bardzo mocna grupa zawodników ze Słowacji. 17. Wyścig Górski „Prządki” znalazł się w kalendarzu dwóch krajowych czempionatów.

 

Roman Baran (Mitsubishi Lancer Evo), aktualnie 7 kierowca klasyfikacji generalnej GSMP, obok walki o Mistrzostwo Polski w Klasie 3A, liczy także na cenne punkty w „generalce” MSR. Zeszłoroczny Mistrz Polski w Grupie A, teraz przewodzi stawce 3A, ale z przewagą 4 punktów to bezpośredniego rywala (Łukasz Nowak – Seat Leon TCR), nie może sobie pozwolić na dekoncentrację. Podobnie, jak na trasie Baba, ponownie zmierzy się też z Igorem Drotarem. Dobry wynik dwóch ostatnich rund sezonu dał kierowcy Mitsubishi Lancera Evo również szansę na awans w łącznej klasyfikacji. Pewne będzie to, że zawodnik z Rzeszowa, w Korczynie czuje się, jak w domu. Tym bardziej będzie chciał zaprezentować kibicom świetne tempo i w najlepszym możliwym stylu zamknąć GSMP 2020.

 

Wyścig Prządki, mimo, że zakończy polski sezon, nie oznacza końca sportowych emocji dla zespołu Romana Barana, który planuje stary w pozostałych rundach Mistrzostw Słowacji.

 

Roman Baran: Aż trudno uwierzyć, że tak szybko mija ten sezon. Tempo, w jakim przeszliśmy przez tegoroczny kalendarz jest jednak adekwatne do tego, jak zacięta jest rywalizacja. Ta edycja Wyścigu „Prządki” zapowiada się szczególnie emocjonująco, a myślę, że walka, jaka czeka nas w sobotę i w niedzielę, wszyscy zapamiętamy na długo. Nasza sytuacja w klasie, jest dobra, ale w puli nadal pozostaje dużo punktów, a każdy z nich może okazać się decydujący. Jesteśmy jednak zmotywowani i cel na weekend jest jasny. Wiem, jaką przyjemność sprawia, stanąć tutaj na najwyższym stopniu podium, zwłaszcza tak blisko domu i przed wieloma swoimi kibicami. Bardzo chcemy więc to powtórzyć.
Jaki jednak nie byłby wynik w niedzielę, to i tak jestem niezmiernie szczęśliwy, że mogę tutaj być, żeby mieć swój wkład w ostatnią odsłonę tego sezonu. Kilka miesięcy temu naprawdę ciężko było powiedzieć, czy jakiekolwiek ze sportowych planów uda się zrealizować, a teraz stajemy przed szansą walki o Mistrzostwo Polski.

 

Tytuł, o który po raz kolejny w karierze powalczymy dzięki L Racing Liptak, Miasto Rzeszów – Stolica innowacji, Szik, Bendiks, Handlopex dystrybutor opon Paxaro, DBA Disc Brakes Australia, ATS – najlepsze felgi, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Sport, Motul, CR-turbo.pl, Carrera, Placard, MTD, Inter-Cars, Xtreme Clutch, NGK oraz TVP3 Rzeszów.   

 

 

------------------------------------------------------------------------------

uma

 

Zakończenie zmagań Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski na trasie w Korczynie stało się już tradycją. Dawno jednak stawka Wyścigu Górskiego Prządki nie była tak wysoka. W polskiej stawce nie ma bowiem, ani jednego zawodnika, który mógłby być w tym momencie pewny tytułu. Punkty wywalczone w Korczynie będą kluczowe także dla Konrada Bieli, aktualnego lidera Klasy 5a.

 

Góral z Szaflar, po podwójnych zwycięstwach w wyścigach Sopocie i w Pezinok – Baba,  ma szansę zakończyć GSMP 2020 z kompletem punktów  w swojej kategorii. Wyzwanie to podejmie w szczególnych okolicznościach, ponieważ jeszcze nigdy z trasą w Korczynie, nie mierzył się za kierownicą czteronapędowego Mitsubishi Lancera Evolution X.

 

Reprezentant BIELAPLAST Race & Rally Team ma nad swoimi głównymi rywalami, Pawłem Stefanickim (Honda Civic) i Herbim (Mitsubishi Lancer Evolution X) po 12  punktów przewagi, ale by sezon 2020 ukończyć z tytułem Mistrza Polski, to w Korczynie musi sięgnąć przynajmniej po jedno zwycięstwo.

 

Konrad Biela w swojej wyścigowej karierze, na linii startu na Rynku w Korczynie stawał dwa razy. W 2016 jadąc Renault Clio Sport 3 w klasie A-2000. Najlepszy wynik osiągnął jednak rok później, już za kierownicą Renault Clio RS, jako „nowo upieczony” Mistrz Polski GSMP 2017 w A-2000. 19 i 20 września 2020, znów stanie przed szansą na podwójną wygraną.

 

 

Konrad Biela: Wracam na listę zgłoszeń Wyścigu Prządki, pod trzech latach przerwy, a ten weekend będzie dla naszego zespołu bardzo ważny. Za nami intensywne pięć tygodni niezwykle krótkiego sezonu, ale dobrze wykorzystaliśmy ten czas. Celujemy w dwie kolejne wygrane rundy, by sięgnąć po Mistrzostwo Polski, ale start w Korczynie zawsze ma szczególną wartość.
Atmosfera sportowego święta, jaka tworzy się na Rynku i charakterystyka trasą, są w tym wyścigu wyjątkowe. Tym bardziej więc cieszę się z okazji, żeby zmierzyć się z Prządkami za kierownicą Lancera. Nigdy dotąd nie jechałem tutaj samochodem z 4WD, a charakter trasy sprzyja takiemu napędowi. Ten sezon układa się tak ciekawie, że będzie to już trzeci weekend, w którym zadebiutujemy Lancerem.

 

Z tej najbliższej szansy, jaką daje mi wsparcie Kotelnicy Białczańskiej, Firmy Budowlanej Hebda, TrackTech, HQ Automotive, BielaPlast, AMS Race & Rally Car Service, 4Turbo, PTT Tech Support Przemysław Pietruszka, Domalik folie samochodowe, Gulf Race Fuels Distribution EU, Gminy Szaflary Serce Podhala, TVP 3 Kraków, Pinscher, Budmaxu, Pralni Białka, Lis Car, 4motorsport.pl, Podhale24.pl, Buchti.pl Promotion oraz firmy STRAMA PALIWA Stacja i Myjnia Samochodowa z Szaflar – jestem szczególnie wdzięczny.

 

-----------------------------------------------------------

uma

Ze Śląska na Wyścig Prządki – czyli powrót Saaba na GSMP

W dniach 11/12 września odbywał się rajd na Śląsku, o tej samej nazwie, co wspomniany region.

Tym razem na śląskiej ziemi Zespół Hoffman wystawił trzech zawodników. Paweł Hoffman i Marcin Barłoga wystartowali Saabem 96V4 w cyklu HRSMP, natomiast Łukasz Gwiazda jechał u boku Balbiny Gryczyńskiej w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Kolejny rajd można uznać za sukces załogi Hoffman/Barłoga. Przejechali szybkim tempem całość odcinków, trzymając się blisko nowszych rajdówek, jak Łada VFTS i VW Golf. Błędy zawodników podczas rajdu można wyliczyć na palcach jednej ręki, a samochód spisywał się bezbłędnie. Oczywiście sprawność tej wiekowej rajdówki jest wynikiem ogromnej i bezkompromisowej naprawy auta w Serwis Hoffman.

Rajd nie był bardzo długi, jednak został skumulowany jednym dniu. Liczył prawie 500 kilometrów trasy i ponad 100 km odcinków oesowych. Trwał od wczesnych sobotnich godzin, aż do 22 w nocy. Uczestnicy w ciągu dnia mieli 30 minut przerwy serwisowej, ale na mecie mieli uśmiechnięte twarze, oczywiście odbierając puchar za pierwszą pozycję w klasie. W tej chwili Saab jest już po przeglądzie serwisowym i co ważne przygotowywany jest do startu w innym cyklu, rundy Mistrzostw Polski, tj. w wyścigach górskich na Prządkach. Oczekujcie nas na trasie wyścigów już w najbliższą sobotę i niedzielę 19 i 20 września.  

Fot. Jakub Rozmus, Grzegorz Kozera

---------------------------------------------------------------

uma

Revline Racing Team przed 17. Wyścigiem Górskim Prządki

W sezonie 2020 kalendarz Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski liczy sześć rund, a dwie ostatnie zostaną rozegrane na trasie z Korczyny do Czarnorzek w ramach 17. edycji Wyścigu Górskiego Prządki. Na starcie zawodów zobaczymy prawie 70 zawodników walczących w polskim i słowackim czempionacie, a wśród nich nie mogło zabraknąć reprezentanta zespołu Revline Racing Team - Marcina Wilusza, który wystartuje w Hondzie Civic Type-R i będzie walczył o zwycięstwo w klasie 5b.

Marcin Wilusz: Nie ma co ukrywać, że tak naprawdę sezon GSMP nie zdążył się jeszcze na dobre rozpędzić, a już w ten weekend przyjdzie nam go zakończyć. Wobec ostatecznego odwołania zawodów w Banovcach Korczyna zamknie GSMP 2020 i nawet jeżeli nie udało się jeszcze przygotować nowej Hondy, to nie możemy odpuścić ostatniej w tym roku szansy, żeby powalczyć na trasie wyścigu górskiego. Prządki to mój domowy wyścig i należy zdecydowanie do moich ulubionych. Tymczasem w oczekiwaniu na start zawodów, każdego, kto chce już poczuć wyścigową atmosferę zapraszamy do krośnieńskiej galerii VIVO, gdzie w towarzystwie samochodów innych zawodników znajduje się również nasz Civic. 

Partnerami zespołu są: Rafineria w Jaśle - producent olejów Revline i Jasol; DISLA – producent felg aluminiowych, Stara Wędzarnia Frysztak, Witospol, TARGUM, M-Ubezpieczenia, JAVA – naturalna woda alkaliczna, a także MR CAR – studio kosmetyki samochodowej. Za obsługę techniczną samochodów odpowiada Szałajda Motorsport a patronat medialny sprawuje TVP 3 Rzeszów, Radio WAWA oraz portale Krosno112.pl oraz eSanok.pl. Więcej informacji o zespole można uzyskać na stronie internetowej www.marcinwilusz.pl oraz na profilu Facebook pod adresem: https://www.facebook.com/revlineracingteam.