Arek i Mariusz Borczykowie przed Wyścigiem w Limanowej. “Jedziemy po cenne punkty”

Wyścig odbywający na trasie ze Starej Wsi do Przełęczy pod Ostrą nie bez powodu jest nazywany świętem polskich wyścigów górskich. Ranga wyścigu i poziom przygotowania sprawiają, że kierowcy z całej Europy od lat chętnie wysyłają swoje zgłoszenia, a kibice tłumnie przyjeżdżają do stref kibica zlokalizowanych na polach przy trasie. Wielu kierowców powtarza, że jest to jeden z ich ulubionych wyścigów, w tym również Arek i jego ojciec Mariusz. 

Arkadiusz, ścigający się zieloną Hondą Civic V Gen., to wielokrotny Mistrz Polski. Do Limanowej jedzie walczyć o cenne punkty w Klasie 10c. Po pierwszej części sezonu Arek zajmuje 3. miejsce w klasie, z dorobkiem 18 punktów. 

Arkadiusz: Po małej przerwie w sezonie jadę na wyścig w Limanowej. Chcę powalczyć o punkty w klasyfikacji sezonu. Wiem, że nie będzie to łatwe, bo konkurencja jest mocna, ale nie zamierzam odpuszczać. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli i uda się pojechać dobry wyścig.

Mariusz od lat ściga się swoim Maluszkiem, czyli Fiatem 126P. To również bardzo doświadczony i utytułowany kierowca. W Klasie 12a, w której rywalizuje z innymi kierowcami maluchów, zajmuje 2. miejsce. Do tej pory Mariusz punktował w każdej polskiej rundzie sezonu i uzbierał na swoim koncie 31 punktów. 

Mariusz: Wyścig w Limanowej to od pierwszej edycji jeden z moich ulubionych. Bardzo fajna, długa, szeroka trasa przyciąga zawsze dużą ilość zawodników. Aktualnie zajmuję drugie miejsce w klasie za szybkim Pawłem Kopaczem, ale w ten weekend chcę powalczyć o lepsze pozycje. Trzymajcie kciuki.

Arkadiusza i Mariusza w startach w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski wspierają M-Ubezpieczenia oraz Waldi Transport Międzynarodowy. W pierwszych wyścigach sezonu obu zawodników wspierała również firma Ciarko.