Przejdź do treści

Rally CommunicationUMA motowizja.jpg

UMA

Niespodzianka Waldka Kluzy - nowa wyścigowa broń w walce o tytuł

To w ten weekend poznamy nowego Mistrza Polski w wyścigach górskich, a wszystko rozstrzygnie się na czterech podjazdach finałowych rund w Korczynie.
opublikowano13.09.2018

 

To w ten weekend poznamy nowego Mistrza Polski w wyścigach górskich, a wszystko rozstrzygnie się na czterech podjazdach finałowych rund w Korczynie. W walce o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej GSMP 2018 pozostały już tylko dwa nazwiska – Michał Ratajczyk i Waldemar Kluza. Obydwaj zawodnicy mają na swoim koncie po dwie wygrane rundy, a po pięciu rozegranych wyścigowych weekendach ich dorobek punktowy dzieli najmniejsza możliwa różnica. Po Grand Prix Sopot – Gdynia na prowadzenie w klasyfikacji generalnej wysunął się kierowca Mitsubishi Lancera, ale jego przewaga to tylko jeden punkt.

 

Bronią Waldemara Kluzy w tym pojedynku będzie Skoda, ale urzędujący Mistrz Polski 2017 przygotował dla swojego konkurenta i dla kibiców sporą niespodziankę. W ostatnim pojedynku sezonu wspierać go będzie czeska stajnia Profiko, która przywiezie do Korczyny Skodę Fabia R5 WRC.

 

Dla zawodnika z Wieliczki liczy się w ten weekend tylko jeden możliwy scenariusz – podwójna wygrana i komplet 40 punktów. Skoda przygotowana przez ekipę Karela Trnego to samochód, w którym ten plan jest do zrealizowania. Taka decyzja oznacza jedno – Waldemar Kluza jest zdeterminowany i mobilizuje wszystkie siły do obrony najcenniejszego tytułu, jaki można wywalczyć w cyklu GSMP.

 

Waldemar Kluza Nie będę ukrywał, że przede mną najtrudniejszy weekend całego tegorocznego sezonu. Dwa najbliższe dni rozstrzygną wszystko. Domyślam się, że wielu kibiców będzie zaskoczonych decyzją o zmianie samochodu w tak ważnym momencie, ale długo z partnerami rozważaliśmy wszystkie możliwe scenariusze i jestem pewien, że to jest najlepsze możliwe rozwiązanie. Rozpoczęliśmy ten sezon z ogromnym optymizmem i zmotywowani, do tego, żeby powtórzyć zeszłoroczny sukces. Niestety przebieg kolejnych rund był daleki od naszych sportowych ambicji. Mieliśmy kilka dobrych startów, ale momentów, gdy nie byłem w stanie nawiązać równej walki było więcej. Straciliśmy wypracowaną przewagę, a przebieg weekendu w Sopocie tylko nas utwierdził w tym, że jeśli chcemy nadal liczyć się w walce o tytuł, to zespołowi potrzebna jest radykalna zmiana. Z pomocą przyszła ekipa Profiko i mocno wierzę w to, że wspólnymi siłami sięgniemy po to najcenniejsze trofeum. Z Rexteam, w takich okolicznościach niestety kończymy współpracę. Za dużo pojawiło się niepewności w to, jak przygotowany będzie samochód, a wiele punktów wcześniejszej umowy nie zostało dotrzymanych. To nie są warunki do wspólnej walki o tytuł, a w takiej atmosferze nie da się w 100% skupić na jeździe. Wielu ludzi na nas liczy i teraz musimy postawić wszystko na jedną kartę. To dzięki mocnemu wsparciu partnerów i kibiców po raz kolejny w swojej karierze staje przed tak ogromną szansą i nie mogę ich zawieść. Dla mnie to też nie jest komfortowa sytuacja, żeby w tak ważnym momencie wsiadać do nowego samochodu, ale jestem bardzo zmotywowany podołać temu wyzwaniu.  Muszę wykorzystać wszystkie możliwości, żeby stanąć do pojedynku z Michałem jak najmocniejszy. Wiem, że będzie doskonale przygotowany, a my musimy być jeszcze lepsi.

 

To będzie ogromna próba nerwów dla nas dwóch, ale całym zespołem damy radę. Trzymajcie mocno kciuki i bądźcie w ten weekend z nami. Wspólnie z ROWE Motor Oil, Stalco, Jania Construction, GT-Bergmann, AutoCzesciValdi.pl, Solne Miasto Wieliczka, Powiat Wielicki, UMA Fotografia i Buchti.pl Promotion jedziemy podbić Korczynę!”