Roman Baran gotowy na pojedynek w Magurze Małastowskiej

Polscy "górale" przygotowują się do drugiego czerwcowego pojedynku w ramach Górskich
Samochodowych Mistrzostw Polski. Przez najbliższe trzy dni, najważniejszym punktem na
motorsportowej mapie będzie 9. Wyścig Górski Magura Małastowska z bazą w Gorlicach (17-19
czerwca). Dla Romana Barana to szansa na powiększenie dorobku zwycięstw.
Podczas dwóch dotychczasowych weekendów wyścigowych, kierowca z Rzeszowa triumfował w Klasie
3b aż czterokrotnie. To oznacza, że na swoim koncie ma maksymalną liczbę 32 punktów. Podwójnym
zwycięstwem zakończył zeszłoroczną wizytę w Małastowie, ale w tym sezonie będzie to trudniejsze
zadanie. Do rywalizacji w 3b zgłosiła się najmocniejsza w tym sezonie stawka. W tym gronie nie
zabraknie Roberta Sługockiego (Mitsubushi Lancer Evo X R4) i Bartosz Pawarski (Mitsubishi Lancer Evo
IV ), a więc drugiego oraz trzeciego zawodnika klasyfikacji. Kibice mogą być więc pewni kolejnego
widowiskowego pojedynku na ułamki sekund, do którego teraz dołączą dwaj kierowcy Subaru Imprez
WRX – Alberto Azzini i Oscar Azzini.
Dla Romana Barana ważna będzie także walka w klasyfikacji generalnej cyklu. Reprezentant L Racing
Team aktualnie jest szósty w GSMP 2022, ze stratą 10 punktów do bezpośredniego rywala. Jedno oczko
więcej brakuje Rzeszowianinowi do czołowej czwórki.
Areną rywalizacji będzie 3610 metrowa trasa wiodąca na szczyt Przełęczy Magura Małastowska, którą
zawodnicy w sumie pokonają ośmiokrotnie – po dwa podjazdy treningowe i dwa wyścigowe, na każdą
rundę GSMP. Razem z Romanem Baranem, w tym pojedynku nie zabraknie grona wiernych kibiców i
partnerów zespołu: NTB Profesjonalny styropian, L Racing Team Liptak, Miasto Rzeszów –
Stolica innowacji, Szik, Bendiks, Handlopex dystrybutor opon Paxaro, DBA Disc Brakes
Australia, ATS – najlepsze felgi, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Sport, mtuning.pl,

Ecumaster, Motul, CR-turbo.pl, Acordi malowanie proszkowe, Carrera, Placard, MTD, Inter-
Cars, Xtreme Clutch, NGK, Buchti.pl Promotion oraz TVP3 Rzeszów.

Roman Baran: Od wyścigu w Czarnej Górze minęły niespełna dwa tygodnie, a ja już zdążyłem
zatęsknić za jazdą. Cieszę się na kolejną odsłonę rund w Małastowie, ponieważ bardzo lubię tą
trasę. Całą imprezę traktuje jak domową, dlatego że mamy tu niespełna 100 km. To sprawia, że
zawsze towarzyszą mi tutaj znajomi i przyjaciele, a to jeszcze bardziej mnie motywuje. W tym
roku liczę na równie mocny doping, ponieważ to ważny dla nas weekend.
Celujemy w podwójne zwycięstwo, bo wiem że w tym sezonie zaważyć może każdy punkt. Z
Robertem Sługockim i Bartoszem Pawarskim, na każdym podjeździe walczymy o ułamki
sekund, a z każdą rundą tempo wzrasta. Teraz dołączają do nas nowi rywale, więc robi się
naprawdę ciekawie.
Wiem, jak smakuje tutaj zwycięstwo, więc bardzo chciałbym to powtórzyć. W generalnej
klasyfikacji różnice też nie są duże, więc chcę powalczyć o awans. Zadanie nie będzie proste,
ale nastawienie w zespole jest bojowe i z optymizmem czekamy na podjazdy. Do zobaczenia w
parku serwisowym i na trasie w Małastowie. Trzymajcie kciuki!