Przejdź do treści

Rally CommunicationUMA motowizja.jpg

EvoTech

Gabriel Głazowski rozpoczyna swoją drogę na szczyt

Na emocje zbliżającego się weekendu czekali wszyscy kibice Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Oo startu sezonu 2018 dzielą nas godziny, a podobnie jak w roku 2017 o pierwsze punkty kierowcy zmierzą się na trasie najstarszego wyścigu w historii GSMP. Bieszczadzki Wyścig Górski zostanie rozegrany bowiem już po raz 44., a takim wynikiem nie może się pochwalić żadna z 14 rund, jakie przewidziano na ten rok.
opublikowano11.05.2018

 

Przeważająca większość spośród ponad 110 zgłoszonych zawodników jest dobrze znana fanom GSMP i od wielu sezonów regularnie ściga się na górskich trasach. W ten weekend będziemy jednak światkami kilku ciekawych „górskich” debiutów. Warto na pewno śledzić pierwszy start Gabriela Głazowskiego, który w Peugeocie 205 stanie do rywalizacji w GSMP samochodów historycznych.

 

Historia startów najszybszego polskiego fryzjera i Mistrza Polski we fryzjerstwie, jako zawodnika z licencją to w tej chwili grudniowy Rajd Barbórka 2017, ale warszawki debiut wypadł doskonale. Gabriel brak doświadczenia nadrobił ambicją i talentem, a efektem było zwycięstwo w klasyfikacji samochodów historycznych.

 

Po zrealizowaniu rajdowe marzenia przyszedł czas na kolejne sportowe wyzwania, w których Głazowskiego wspierać będzie stajnia EvoTech. Plan w sezonie 2018 przewiduje start w pełnym cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W pierwszym wyścigowym weekendzie Gabriel będzie miał w stawce samochodów historycznych 16 rywali w GSMP i 9 w Pucharze Strefy Europy Centralnej FIA CEZ. Jeśli reprezentant Automobilklubu Beskidzkiego zaprezentuje tempo takie jak w Barbórce, to będziemy świadkami widowiskowego debiutu.

 

Gabriel Głazowski „Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski, nadchodzimy ? Długo myśleliśmy nad planami na ten sezon, ale myślę, że góry to bardzo dobry wybór. Będzie to wyzwanie zupełnie innego kalibru niż Barbórka, chociażby dlatego, że w perspektywie mamy nie jednorazowy start, ale siedem intensywnych wyścigowych weekendów. Po raz pierwszy też pojadę w samochodzie sam, bez pilota, ale jestem ciekawy na nowe doświadczenia. Wiem, że staje do walki z bardzo doświadczonymi zawodnikami, którzy dobrze znają trasy i specyfikę tego sportu, ale działa to na mnie dopingująco. Start w Barbórce też był dużym wyzwaniem, ale wykonaliśmy tamto zadanie najlepiej, jak potrafimy. W ten weekend będę miał do dyspozycji naprawdę świetny samochód i wsparcie ogromnego doświadczenia chłopaków z EvoTech.

 

Z takim zapleczem po prostu muszę dać z siebie wszystko i na weekend nie ma taryfy ulgowej. Trasa w Załużu momentami wymaga naprawdę dużo odwagi, dlatego trzeba ją dobrze poznać. Pierwsze zadanie to szybko się jej nauczyć, a wtedy postaram się stawić czoła nowym rywalom. Co prawda, nie można tutaj ciąć, więc nie są to warunki sprzyjające fryzjerom, ale dam sobie radę ? Wiem jedno, to będzie świetny weekend. Bardzo się cieszę, że w tym przedsięwzięciu dołączają do nas nowi partnerzy ASC Auto System Complex i Limak Auto Spa, a za pomoc w realizacji kolejnego sportowego wyzwania dziękuje EvoTech, GŁAZOWSKI & ŁYCZKO - mistrzowie Polski we fryzjerstwie, BudaFest LANGOSZ, KAMELLEO wulkanizacja, Machiko Sportswear oraz partnerom medialnym Buchti.pl Promotion i bielsko.biala.pl

Harmonogram 44. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego 2018